9591285292_d2acf81264_z55-latka i jej 73-letnia koleżanka ukradły rower na jednym z podwórek przy ul. Poznańskiej. Kobiety zostały już złapane przez policję.

Około godz. czwartej rano 55-letnia Barbara W. wyszła z psem na spacer. Zauważyła stojący na podwórku rower i postanowiła go ukraść. Okazało się, że nie jest to takie łatwe, jak początkowo sądziła. Kobieta miała jedną rękę w gipsie, co uniemożliwiło jej podniesienie ciężkiego roweru. Nie dała za wygraną, na pomoc wezwała swoją 73-letnią znajomą. Mieszkająca nieopodal Wacława G. zgodziła się pomóc przy kradzieży jednośladu.

Zaniepokojony właściciel roweru zgłosił sprawę na policję, a wartość jednośladu ocenił na 500 zł. Policjanci zajęli się sprawą i szybko ustalili kto stoi za kradzieżą. Obie kobiety usłyszały zarzuty, grozi im do pięciu lat więzienia.

Źródło: policja.waw.pl