Pomnik Romana Dmowskiego od chwili odsłonięcia wzbudza wiele emocji. Szczególnie po obchodach Święta Niepodległości.
W sprawie usunięcia pomnika Romana Dmowskiego do prezydent Warszawy oraz Instytutu Pamięci Narodowej napisało Warszawskie Forum Lewicy. Organizacja wnioskuje o przeprowadzenia konsultacji społecznych w sprawie usunięcia lub przeniesienia rzeźby.
„Obecnie pomnik spełnia rolę zbiórki lub miejsca szczególnego dla grup narodowych, które w dniu 11 listopada organizują swoje przemarsze przez Warszawę. Każdego roku przemarsze, o których mowa, symbolizują podziały społeczne, eskalację zachowań niezgodnych z prawem, burd i zadym, za które płaca podatnicy mieszkający w Warszawie i płacący tu podatki. Nie inaczej było w tym roku podczas Święta Niepodległości, co prawda nie płonęły już wozy komercyjnych stacji telewizyjnych, ale i teraz nie obyło się bez interwencji służb mundurowych, zatrzymań, zniszczeń i nadużyć przemocy fizycznej” – tłumaczy we wniosku organizacja.
Warto zauważyć, że pomnik wzbudza kontrowersje, od kiedy został odsłonięty. Przeciwko jego odsłonięciu wypowiadali się między innymi Marek Edelman i profesor Maria Janion. Protestujący twierdzili, że nazwisko Dmowskiego nierozerwalnie wiąże się z ideologią rasizmu, szowinizmu, „egoizmu narodowego”, a nade wszystko antysemityzmu.
Czy przez nadawanie symboliki obiektom miejskim przez grupy fanatyków będziemy musieli wyczyścić ulice ródmieścia z rzeźb, pomników, a może i nawet z ławek? Bo być może ktoś uzna, że szczeble w ławce mogą również mieć jakieś ukryte znaczenie….