Zespół Death Hawks z fińskiego miasta Tampere wystąpi 8 maja (czwartek) o godz. 20 w Skwerze przy Krakowskim Przedmieściu (skwer Hoovera).Długowłosi i brodaci Death Hawks wyglądają na przybyszów z lat 70. ubiegłego wieku. Co innego mogą więc grać, jeśli nie psychodeliczny rock, z bluesową gitarą, pulsującymi klawiszami, transowym basem i ekspresyjnymi partiami saksofonu. Tu i ówdzie pojawiają się dość subtelne naleciałości folkowe, czy też krautrockowe, dzięki którym całość wymyka się jednoznacznej klasyfikacji.
Death Hawks nagrali do tej pory dwa albumy – „Death&Decay” z 2012 oraz „Death Hawks” z 2013 roku – i to właśnie ten drugi będą promować na dwóch polskich koncertach. Wydawnictwo to miesza krautrock z psychodelią. Szamańskie rytmy spotykają tu minimalistyczny saksofon, surową, intrygującą gitarę i zgrabne klawiszowe pejzaże. Kwintesencja rocka zderzana jest tu nierzadko z jego zupełnym zaprzeczeniem.
Death Hawks tworzą:
TeemuMarkkula (vocals, guitars)
TenhoMattila (keyboards, saxophone)
MiikkaHeikkinen (drums, percussion)
RikuPirttiniemi (bass, vocals)
Bilety kosztują 30 zł.