Kilkadziesiąt tysięcy roślin przybędzie tej jesieni w stolicy. Nadszedł czas sadzenia krzewów.

Posadzonych zostanie 34 tys. krzewów. Wśród nich najwięcej, bo ponad 10 tys., róż. W parku Fosa i Stoki Cytadeli od strony Wisłostrady przybędzie ich 600. Licznie sadzone będą również popularne tawuły – 8,6 tys., irgi – 3 tys. oraz derenie – 2,1 tys. Te popularne gatunki krzewów są nie tylko dekoracyjne – tawuła pokrywa się białymi lub różowymi kwiatami, irga zachwyca intensywnie czerwonymi, granatowymi albo pomarańczowymi owocami, a dereń różnokolorowymi liśćmi. Rośliny te są również przystosowane do trudnych warunków występujących w mieście: zanieczyszczenia powietrza, okresów suszy oraz wysokich temperatur.

Wśród jesiennych roślin, które wzbogacą miasto, znajdzie się również kilka szczególnie ciekawych gatunków, między innymi śmiałek darniowy, czyli ozdobna trawa bylinowa. Latem na jej końcach tworzą się jasnozłote, połyskujące w słońcu kłosy. Będzie je można podziwiać w al. Jana Pawła II. W środku miasta pojawi się odrobina lasu. Przy ul. Marszałkowskiej zasadzonych będzie 200 narecznic, powszechnie znanych jako paprocie. Ich zaletami są nie tylko ozdobne liście i atrakcyjny wygląd, lecz także oczyszczanie powietrza. Oprócz krzewów i bylin pojawią się również pnącza. Zarząd Oczyszczania Miasta wybrał powojnik, który będzie się rozrastał na trawniku przy ul. Kruczej.

Sadzenie krzewów wraz z trzyletnią pielęgnacją to koszt 1 mln zł. Posadzonych zostanie również 17,5 tys. kwiatów sezonowych, 170 tys. cebul kwiatowych oraz 1,2 tys. drzew.