Oficjalnie w zeszłym roku ze Śródmieścia ubyło 1726 mieszkańców. Według danych urzędu miasta jest nas 110 126. 

To o 1,5 proc. mniej, niż przed rokiem, a o 3 proc. – niż w 2011 r. Ze Śródmieścia znikło najwięcej zameldowanych ze wszystkich 18 dzielnic w stolicy. Pod względem liczby mieszkańców nasza dzielnica znajduje się na ósmym miejscu.

Z danych urzędu miasta wynika, że w całej Warszawie w zeszłym roku przybyło 5241 zameldowanych osób. Na koniec 2013 r. w całym mieście zameldowane były 1 619 633 osoby. To o 0,3 proc. więcej, niż przed rokiem i o 0,6 proc. więcej, niż przed dwoma laty.

Najwięcej osób mieszka na Mokotowie (206 947), Pradze-Południe (170 174) i Ursynowie (138 061). Jednak tylko w tej ostatniej dzielnicy liczba mieszkańców rośnie. Mokotów w ciągu roku „stracił” 1033 mieszkańców (0,5 proc.), a Praga-Południe – 735 (0,4 proc.). Z kolei Ursynów zamieszkuje o 727 osób więcej, niż przed rokiem (0,5 proc.) i 1778 więcej, niż w 2011 r. (1,3 proc.).

Po drugiej stronie zestawienia znalazły się: Wesoła (21 528 osób), Rembertów (22 045) i Wilanów (25 715). We wszystkich trzech dzielnicach liczba mieszkańców rośnie. W Wesołej przybyło 339 osób (1,6 proc. więcej, niż przed rokiem), w Rembertowie – 22 045 (0,6 proc.), a Wilanowie – o 2226 (9,5 proc.)

Najwięcej osób zameldowało się w zeszłym roku na Białołęce – joficjalnie mieszka ich tam o 4306 więcej, niż w 2012 r. Na drugim miejscu znalazł się Wilanów (2226 zameldowanych więcej), a na trzecim – Bemowo (1354).

Powody do zmartwienia mają takie dzielnice, jak Śródmieście, Praga-Północ i Mokotów. Z roku na rok liczba mieszkańców jest tam coraz mniejsza. W Śródmieściu w zeszłym roku ubyło 1726 osób (1,5 proc.), na Pradze-Północ – 1035 (1,6 proc.), a na Mokotowie – 1033 (0,5 proc.).

Największą dynamiką przyrostu mieszkańców charakteryzują się: Wilanów (w ciągu roku liczba zameldowanych mieszkańców zwiększyła się tam o 9,5 proc., a w ciągu dwóch lat – o 19,6 proc.), Białołęka (4,7 proc. i 9,1 proc.) oraz Ursus (1,7 proc. oraz 3,8 proc.)

Najgorzej pod tym względem prezentują się wyniki Pragi-Północ (o 1,6 proc. mniej zameldowanych w ciągu roku, o 3,2 proc. – w ciągu dwóch lat), Śródmieścia (1,5 proc. i 3 proc.) oraz Ochoty (0,9 proc. i 1,7 proc.).

W zeszłym roku liczba zameldowanych osób wzrosła w 10 dzielnicach, zmalała – w ośmiu.